Z czym nosić ramoneskę? Doświadczenia minimalistki

Z czym nosić ramoneskę?

Kurtka motocyklistów podstawą szafy minimalistki? Tak, to możliwe! Jeśli wiemy z czym nosić ramoneskę, będzie to doskonała podstawa dla licznych stylizacji. Co ciekawe, ramoneska sprawdzi się nie tylko przy luźniejszych okazjach. Podpowiadamy z czym ją łączyć i jakie akcesoria warto do niej dobrać.

Ramoneska to doskonały wybór do szafy minimalistki

Osiągnięcie minimalizmu w szafie daje wolność i oszczędza mnóstwo czasu, ale wymaga również pewnej pracy. Chodzi przecież nie tylko o oczyszczenie mieszkania czy domu ze zbędnych ubrań, ale również dobranie na tyle uniwersalnych ciuchów, żeby nie musieć kupować kolejnych po kilku tygodniach od wietrzenia szafy. Zależy nam w końcu na tym, aby postanowienia o minimalizmie się trzymać!

Tworząc garderobę kapsułową zdecydowałam się na pozostawienie w szafie ulubionej ramoneski. Pasowała do tak wielu rzeczy, że uczynienie z niej jednego z centralnych elementów capsule wardrobe wydawało się doskonałym pomysłem. Jak się okazało, kobieca intuicja nie zawiodła i tym razem. Dowodem tego są stylizacje, które wypróbowałam już nie raz i w żadnym wypadku nie byłam zawiedziona swoim wyglądem!

Z czym nosić ramoneskę na luźno?

Ramoneskę zatrzymałam w szafie nie tylko dlatego, że wydawała się pasować do wielu innych ubrań. Miałam z nią mnóstwo świetnych wspomnień z imprez ze znajomymi oraz letnich wieczornych wypadów na miasto. Czemu miałam zatem powstrzymywać się przed kreowaniem nowych? Okazało się to tym prostsze, że luźne stylizacje z ramoneską są bardzo łatwe do skomponowania.

Z czym nosić ramoneskę, kiedy planujemy wyjście ze znajomymi? Świetnie wygląda przy jeansach, niezależnie od tego, czy wybieram spodnie buntownicze, postrzępione i z dziurami, czy te bardziej grzeczne i uładzone. W letnie wieczory lubię też “zaszaleć”, narzucając skórzaną kurtkę na sukienkę w kwiaty. Kontrast robi naprawdę dobrze obu elementom stylizacji, a wzory na sukience nie czynią tej kreacji zbyt wyszukaną.

Stylizacje z ramoneską mogą być też eleganckie

Kiedyś bardzo wzbraniałam się przed ubieraniem ramoneski do pracy. Nie wydawała mi się też odpowiednim ubiorem na eleganckie wyjścia. Na szczęście oporów takich nie miała nowa menedżerka, która potrafiła przygotować stylizację ze skórzaną kurtką nawet na bardziej oficjalne spotkania, gdzie niektórzy kontrahenci przychodzili pod krawatem. Chociaż na tego typu okazje nadal preferuję klasyczny żakiet, nie mam już oporów przed używaniem ramoneski w stylizacjach wieczorowych.

Jeśli nie wiesz z czym nosić ramoneskę na takie okazje, spróbuj dopasować ją do dowolnej z eleganckich sukienek. Ja w swojej garderobie kapsułowej mam takie dwie. Tiulowa o średniej długości pozbawiona jest wszelkich dodatków, pastelowa i niemal bezpłciowa. Skórzana kurtka nadaje jej charakteru, ale nie na tyle drapieżnego, aby odebrać stylizacji elegancję i subtelność. Drugą jest bardziej niegrzeczna i wyróżniająca się kolorystycznie suknia czerwona. Nie ukrywam, że łączę ją z ramoneską wówczas, gdy chcę zrobić piorunujące wrażenie. Seksowny charakter sukienki maxi w barwie krwistej czerwieni, a do tego ramoneska – jeszcze nigdy mnie nie zawiodły 😉

Jakie akcesoria dobrać do ramoneski?

Na koniec warto poruszyć temat akcesoriów, które pasują do ramoneski. Nikogo czytającego ten blog nie zdziwi fakt, że jako minimalistka skupiam się w tej kwestii przede wszystkim na torebce. Coraz popularniejsze bywa noszenie skórzanej kurtki z nerką, szczególnie przewieszoną na ukos, ale jako entuzjastka stylu mocno kobiecego w życiu nie połączyłabym jej z tak dresiarskim dodatkiem. Z drugiej strony kopertówka na większość okazji jest zbyt elegancka, dlatego stawiam na kuferek lub… mały skórzany plecaczek w tym samym kolorze co kurtka. Szkoda, że nie pasuje do każdej okazji, ponieważ jest moim ulubionym dodatkiem do ramoneski!

Istotne są także buty, jednak tutaj wychodzę z założenia, że ramoneska pasuje dosłownie do wszystkich posiadanych przeze mnie rodzajów obuwia. Jestem przekonana, że gdybym zmuszona była kiedyś kupić różowe kalosze, i z nimi prezentowałaby się odpowiednio. Chociaż znacznie częściej zobaczycie na moich nogach wygodne mokasyny z garderoby bazowej, najwięcej przyjemności sprawia mi ubranie szpilek. Skoro czerwona suknia wygląda oszałamiająco, a ramoneska to podkreśla, lubię uzupełnić to równie szałowymi butami. Taka już jestem 😉