W ciągu roku kalendarzowego zdarzają się takie okresy, gdy z różnych przyczyn stopień wypadania włosów u kobiet staje się wyższy. Taką porą jest bez wątpienia wiosna. Jak sprostać wypadaniu włosów na wiosnę? Proponujemy kilka cennych rozwiązań, które doceni każda kobieta borykająca się z tym problemem.
Czym spowodowane jest wypadanie włosów na wiosnę?
Wiosna to pora roku obfitująca w cieplejszą pogodę i budząca bardziej pozytywne konotacje niż pełna pluchy jesień czy sroga i mroźna zima. Niestety, nie jest to dobry czas dla kobiecych włosów, które mają większą niż w innych częściach roku tendencję do wypadania. Podstawowy powód osłabienia włosów to przesilenie. Jak to działa?
Wiosna następuje po zimie, w której organizm był bardziej zmęczony i pozbawiony substancji odżywczych ze świeżego, sezonowego pożywienia. Organizm cierpi na niedobór witaminy D3 zapewnianej przez słońce. Sama dieta także jest skromniejsza pod względem obecności warzyw i owoców. Dodatkowo w miesiącach zimowych większość z nas rezygnuje z regularnego ruchu na świeżym powietrzu, ograniczając się do siłowni czy basenów z chlorowaną wodą.
Wszystkie te czynniki powodują osłabienie włosów. Zanim dojdzie do ich odnowy, na wiosnę muszą wypaść te stare, podniszczone. Dlatego ta pora roku szczególnie sprzyja wypadaniu włosów.
Co zrobić, aby włosy nie wypadały na wiosnę?
Podstawowy cel to wzmocnienie cebulek włosów oraz polepszenie stanu skóry głowy. Warto rozejrzeć się za możliwą suplementacją wspomnianej witaminy D3, a także regularnie dostarczać organizmowi takich składników jak cynk, potas, biotyna, witamina A czy magnez. Idealna będzie do tego dieta na mocne włosy. Cebulki włosów wzmocnimy również poprzez zastosowanie peelingu (najlepiej dwa razy w miesiącu) oraz wykonywanie masażu skóry głowy.
W sklepach znajdziemy także wiele rodzajów ampułek. Systematyczne stosowanie ich i wcieranie w skórę głowy pozwoli nie tylko na zastopowanie procesu wypadania włosów, lecz także ich odbudowę. Do najpopularniejszych tego typu odżywek należą preparaty z nawilżającym panthenolem (inaczej prowitaminą B5) czy kolagenem.
Jak dbać o włosy w czasie zimy?
Wcale nie lepszą dla włosów porą od wiosny jest zima. Przede wszystkim z powodu niskich temperatur, suchego oraz wilgotnego powietrza, a także wzmożonego wiatru. Dlatego warto ze szczególną uwagą podejść do pielęgnacji swoich włosów. Jedno z rozwiązań to nawilżanie ich. Nakładanie odżywek lub masek należy robić starannie i precyzyjnie – aż po same końcówki włosów.
Inna metoda to olejowanie, np. przy użyciu naturalnego oleju kokosowego. Podczas wychodzenia na zewnątrz warto pamiętać o założeniu czapki czy innego nakrycia głowy chroniącego przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Jednocześnie jest to powód do częstszego niż w innych porach roku mycia włosów. W okresie zimowym, właśnie z powodu czapek, włosy mają tendencję do nadmiernego przetłuszczania się. Sięgajmy po łagodne, nawilżające szampony.
Dbanie o włosy w okresie zimowym sprawi też, że nie będą one tak intensywnie wypadały na wiosnę. Dzięki odpowiedniej pielęgnacji oraz stosowaniu się do zaleceń żywieniowych możemy sprawić, że nie będą tak osłabione. To sprawi, że nie będą wypadały. Jeżeli jednak problemy powtarzają się lub pogłębiają mimo podejmowania tych kroków, być może nadszedł czas na wizytę u specjalisty.
Wypadaniem włosów na wiosnę zajmie się trycholog
Indywidualne próby zwalczania wypadania włosów to jedno, a omówienie problemu ze specjalistą to drugie. Jeżeli finansowe możliwości na to zezwalają, warto udać się na konsultację do kliniki trychologicznej. Najpierw odbędzie się rozmowa i wstępne określenie problemu i przyczyny wypadania włosów. Bardzo możliwe, że trycholog zleci wykonanie pobrania krwi i przedstawienie mu wyników badania na różne czynniki.
Kolejny krok to przepisanie pacjentowi rozmaitych preparatów, które w odpowiednich dawkach będzie stosować przez wiosenny okres lub dłużej. Trzeba pamiętać, że nie za każdy przypadek wypadania włosów odpowiada konkretna pora roku. Może to być proces nasilony w danym okresie roku kalendarzowego, ale współpraca z trychologiem ma szansę wykroczyć poza ten trzymiesięczny czas.
Co istotne, przeszkolenie trychologiczne mają za sobą też dobrze wykwalifikowane fryzjerki. Wybierając zakład, warto zwracać uwagę na kompetencje pracowniczek w tym zakresie, a nie tylko umiejętność dobierania najlepszej fryzury. Niepokojące sygnały mogą zostać wyłapane nawet podczas zwykłego farbowania czy podcinania włosów. Jeżeli decydujemy się wydać ponad sto złotych na usługę, dobrym pomysłem jest zweryfikowanie kwalifikacji fryzjerki.